Wycieczki w Bieszczady to stary sprawdzony sposób na relaks i odzyskanie spokoju ducha. Podróżując w ten rejon Polski, warto zahaczać także o lokalne atrakcje, które często są miejscami absolutnie wyjątkowymi.

Jeżeli planujesz właśnie podróż w Bieszczady i zastanawiasz się nad kolejnymi przystankami na mapie, to uwzględnij w swoim planie zamek w Odrzykoniu. Dlaczego? Bo jest to miejsce jedyne w swoim rodzaju – wiedział o tym nawet sam Aleksander Fredro!

Średniowieczny zamek owiany legendą

Zamek w Odrzykoniu, to średniowieczna warownia obronna wybudowana w XIV wieku. Położona jest na skalnym wzgórzu, na skraju Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego. Warto zaznaczyć, że z zamkiem związana jest bardzo ciekawa legenda.

Otóż według niej, zamek ten miał został zbudowany przez okrutnego zbója. Robotnicy pracowali ciężko, dlatego warownia powstała szybko, zaś jedyną okazją do odpoczynku były wyprawy zbójeckie na okoliczne wioski.

Mieszkańcy wiosek próbowali się bronić, ale ich ciosy dosięgały tylko kompanów woja. Był on nietykalny za sprawą swojego niezwykłego, czarnego rumaka, który znał wiele czarcich sztuczek. Kiedy okoliczne wioski przestały być źródłem łupu, zbój postanowił ruszyć na największe miasto w okolicy, czyli Krosno. Mieszkańcy miasta dowiedzieli się o planie i postanowili przygotować zasadzkę na zbója.

Na wierzchołkach drzew rozpostarli potężną sieć, a gdy tylko w cieniu księżyca pojawił się zbój, rzucili się na niego. Jeździec próbował uciekać, ale ołowiane kule na krańcach sieci zaczęły wciągać go do Wisłoka. Koń jednak zdołał uwolnić się z rzeki i uciekł w pobliże zamku. Tam, mimo swoich czarcich sztuczek został schwytany i unicestwiony. Aby udowodnić wszystkim niedowiarkom koniec z terrorem zbója, chłopi oprawili skórę czarciego konia i obnosili go po wiosce. Od tego czasu wieś pod zamkiem nazywała się „Odrzykoń”.

Miejsce, które stało się inspiracją dla powieści!

To oczywiście tylko legenda, ale fakty są takie, że zamek był strategicznym punktem na średniowiecznej i renesansowej mapie Polski. Pełnił rolę obronnej warowni przez wiele stuleci. Co ciekawe, w późniejszym okresie zamek wszedł w posiadanie dwóch szlacheckich rodzin, które starały się podzielić zamek na dwie części. Te zdarzenia stały się zaś inspiracją dla Aleksandra Fredry, który później napisał „Zemstę”.

Kraina czekolady w pobliżu zamku Kamieniec

Jeżeli postanowisz zahaczyć o ten niezwykle ciekawy punkt na mapie Podkarpacia, to w niedalekiej odległości od zamku zlokalizowana jest kolejna atrakcja godna uwagi. Pijalnia Czekolady M.Pelczar w Korczynie, to bajkowe miejsce, które z powodzeniem może przywodzić na myśl plan firmowy Charliego w Fabryce Czekolady. W pijalni znajdziesz nie tylko interesujące eksponaty wyjaśniające cały proces powstawania czekolady, ale także skosztujesz wybornych czekoladowych specjałów.